Perfekcjonizm — zabójca produktywności
Perfekcjonizm to największa zmora produktywności. Na pewno każdy kiedyś wpadł w pułapkę niekończącego się majsterkowania, ciągłego niezadowolenia i zaczynania od nowa.
Perfekcjonizm to nieustanna pogoń za nieosiągalnym standardem. Działa on jak przymus ciągłego dopracowywania każdego szczegółu projektu. Sabotuje nasze wysiłki i odbiera poczucie spełnienia.
Perfekcjonizm to nie jest nic pozytywnego. To najgorsze co mnie spotyka podczas programowania.
Done is better than perfect
Aby wyrwać się z uścisku perfekcjonizmu trzeba zacząć stawiać realistyczne cele i skutecznie dążyć do ich realizacji. Nie schodzić z głównej ścieżki, nie dokładać sobie nowych pod-zadań i pod-pod-zadań. Ważne jest też, aby te cele nie były zbyt ogólne, bo znowu można utknąć.
Jestem ostatnią osobą do udzielania rad w tym temacie, bo sam z niechcianym perfekcjonizmem regularnie toczę boje. W każdym razie pierwszym krokiem do rozwiązania każdego problemu jest uświadomienie sobie, że taki problem istnieje. Jeśli też lubisz zabierać się za nowe rzeczy i nigdy ich nie kończyć, to czuj się uświadomiony.